Niskie temperatury zimą nie zachęcają do otwierania okien. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z potrzeby wietrzenia mieszkania właśnie o tej porze roku. Utrata ciepła wytworzonego przez domowe ogrzewanie powoduje, że wielu z nas rezygnuje z tej czynności albo ją bagatelizuje. Tymczasem cyrkulacja powietrza zimową porą jest kwestią bardzo ważną. Dlaczego i jak podejść do tego tematu z głową? Przekonajmy się.

Po pierwsze… jak wietrzyć dom?

Pierwszą czynnością poprzedzającą wietrzenie domu powinno być zakręcenie zaworów przy kaloryferach. Zrób to kilka minut przed zamierzonym otworzeniem okna. Grzejniki wychłodzą się średnio po ok. 10 minutach od przykręcenia. Po tym czasie możesz śmiało otworzyć okno na oścież. Uwzględnienie tej kwestii pozwoli na efektywne wtłoczenie świeżego powietrza do pomieszczenia bez niepotrzebnej w tej chwili emisji ciepła pochodzącego z kaloryferów. Nawet jeśli na zewnątrz panuje siarczysty mróz — to żadna przeszkoda, aby otworzyć okna na ich całą szerokość. Mroźne powietrze, które wleci do mieszkania, szybko opadnie na dół, a włączone kilka chwil później ogrzewanie, wprowadzi przyjemny, ciepły, ale i rześki klimat.

Po drugie… jak długo wietrzyć dom?

Czas wietrzenia domu zimą nie powinien przekraczać 10-15 minut. Wydłużenie tego czasu może skutkować wychłodzeniem ścian, które gromadzą ciepło. Wobec tego, po krótkim czasie wietrzenia, wnętrze mieszkania jest w stanie szybciej przywrócić pokojową temperaturę. Zamiast lekko uchylać okno kilka razy w ciągu dnia, zdecydowanie lepiej wietrzyć dom krótko, ale intensywnie. To rozwiązania bez wątpienia bardziej ekonomiczne. Biorąc pod uwagę umieszczenie kaloryferów zazwyczaj pod oknem, bezsensowne byłoby wietrzenie domu równolegle do pracy grzejników. Ponadto krótkie oraz intensywne otwarcie okien pozwoli na szybszą „reaktywację” kaloryferów. Trzymając się tej zasady, opłaty za ogrzewanie praktycznie nie powinny wzrosnąć.

Uwaga!

Codzienne czynności typu: gotowanie, pranie, suszenie, kąpiel, przyczyniają się do powstawania we wnętrzu groźnej wilgoci. Ciepłe powietrze płynące z kaloryferów sprawia, że staje się ono suche… Nie są to korzystne warunki dla naszego zdrowia. Dlatego powinniśmy pamiętać o prawidłowym wietrzeniu, które podnosi komfort życia domowników. Pomieszczenie mieszkalne powinno się wietrzyć ok. 2-3 razy dziennie, np. rano po przebudzeniu, po powrocie z pracy, przed snem. Przesadne, a więc długotrwałe wietrzenie domu w zimie, może narazić na uszkodzenia sprzęt elektroniczny, a nawet niektóre gatunki roślin. Za przykład może posłużyć jeden z piękniejszych kwiatów doniczkowych — storczyk, który nie toleruje mrozów. Dlatego zimą, jeśli jest ustawiony na parapecie w pobliżu uchylonego lub otwartego okna, może doznać szoku termicznego i zrzucić kwiaty oraz pąki.

Instalacja wentylacyjna

Wiele osób chcąc uchronić dom przed napływem zimnego powietrza z zewnątrz, zasłania kratkę wentylacyjną. Czy to dobre rozwiązanie? Niezupełnie… W ten sposób możesz zakłócić prawidłową cyrkulację w mieszkaniu. Chłodne powietrze, które przedziera się między przewodami wentylacyjnymi, tak naprawdę nie ma znacznego wpływu na temperaturę utrzymującą się w mieszkaniu, a więc nie przyczyni się do zwiększenia kosztów ogrzewania.

Zdrowie mieszkańców

Wietrzenie domu zimą poprawia samopoczucie, a nawet zwiększa efektywność. Zapewnia także skuteczną ochronę przed bakteriami i wirusami. Świeże powietrze wpuszczone do pomieszczenia może mieć wręcz zbawienny wpływ dla naszego zdrowia. Tym bardziej, jeśli w domu mieszkają dzieci. Większa ilość tlenu, a więc regularne wietrzenie domu, bez wątpienia jest korzystne dla alergików. Unoszące się w powietrzu alergeny jak np. kurz i inne zanieczyszczenia należy eliminować — właśnie poprzez otwieranie okien na oścież. Przebywanie w pomieszczeniu, gdzie kumulują się niebezpieczne związki, jak np. dwutlenek węgla czy pleśń, obniża jakość naszego funkcjonowania. Niedostateczne wietrzenie pomieszczeń może wywoływać szereg dolegliwości, w tym bóle głowy, senność, osłabienie.